1. |
Wrota
02:20
|
|||
2. |
Industria
06:51
|
|||
Betonowy krzyk w betonowym splocie płyt.
Industria, w asfaltowej mgle,
płuca fabryk, czarny dym,
zapomnienie.
Wyciągnięta w mrok
trójpalczasta krzyża dłoń,
w cierniach spalin Twoje skronie,
spalinowa noc.
Martwe usta wiatru,
suchy żrący dech,
tak całował Judasz,
znów zdradzono Cię.
Martwe usta wiatru,
lepki brudny deszcz,
zardzewiały Chryste,
znów zdradzono Cię!
|
||||
3. |
Bezsenność
05:50
|
|||
Wieże katedr pozdrawiają się,
chylą czoła rozbujane dzwony,
dzień skrada się jak bezsenność.
To nie świt i już nie noc,
czas zaklęty, czas niczyj, cynamonu i bzu,
kiedy kurwy zmęczone już śpią, a skromne dziewice
jeszcze śnią, by robić to wciąż jak ulicznice.
Bezsenność …
To jeszcze nie świt i już nie noc,
czas zaklęty, czas niczyj, cynamonu i bzu,
kiedy kurwy zmęczone już śpią …
Bezsenność …
|
||||
4. |
Betonowce
09:11
|
|||
Betonowe grobowce blokowisk,
w szarość świtu wtulone wieżowce,
próżne ciała bez imion, bez marzeń,
zgasłe oczy zmrużone przed słońcem.
Wieczorami w błękitnej poświacie
suną sennie skłębione opary,
kłęby dymu wirują jak duchy,
sine twarze wpatrzone w ekrany.
Po co myśleć, gdy nikt tego nie chce?
Po co kochać, gdy wszystko umarłe?
Puste wraki w przystani iluzji
głuche tęsknym wołaniom fal.
Smutne oczy gwiazd
nim zasną zmęczone,
wchłonięte przez czas,
zapłoną raz jeszcze jak wtedy,
gdy w brzasku świata rozkwitły na niebie.
|
Schema Warsaw, Poland
Schema to ciężar, tęsknota i oniryczne pejzaże. Schema to doom metal. Schema to muzyka
kresu.
Przemija bowiem postać tego świata (παράγει γὰρ τὸ σχῆμα τοῦ κόσμου τούτου = paragei gar to SCHEMA tou kosmou toutou), 1 Kor 7, 31.
... more
Streaming and Download help
If you like Schema, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp